niedziela, 2 kwietnia 2023

"Stwory z Obory" Tomasz Bolik (recenzja gry)

 



„Stwory z Obory” to humorystyczna gra karciana, w której naszym zadaniem jest oczyszczenie gościńca z potworów, które się tam zadomowiły. Ale nie tylko my pragniemy w ten sposób zdobyć sławę – sąsiedzi też nie będą przebierać w środkach, by zyskać sławę pogromcy potworów i wygrać grę.




„Stwory...” to takie połączenie klimatu Wiedźmina z Jakubem Wędrowyczem. Tutaj przygoda i fantastyka spotyka się z humorem, który sprawi, że nie raz wybuchniemy śmiechem. Oprócz tego gra jest pięknie ilustrowana i ma fajny, lekki klimat. Wszystko to sprawia, że od gry ciężko się oderwać – to zdecydowanie najlepszy tytuł od Muduko, w jaki dane nam było grać.






Uwaga: gra mocno uzależnia, trudno ją odstawić. Po skończonej rozgrywce pada pytanie: „gramy jeszcze raz?”


Jest leciutka negatywna interakcja, i może się zdarzyć, że zostaniecie nazwani np. „hieną”, „pazerną świnią” (zupełnie niesłusznie). Ale te emocje przegranych łatwo zrozumieć gdy ktoś podłoży nam świnię. 




Dla fanów fantastyki, szczególnie Sapkowskiego i Pilipiuka to nielada gratka. „Stwory z Obory” spodobają się nastolatkom i całkiem dorosłym graczom. Polecamy!


P. i A.



Co to, zmora?

Ubij prędko potwora

Nie namyślaj się brachu,

tylko go do piachu!


4 komentarze: