„Upiorni” to finałowy tom dylogii Łukasza Szustera, zapoczątkowanej powieścią „Splątani”, której recenzję możecie przeczytać tutaj.
Wydaje się, że po dramatycznych wydarzeniach opisanych w pierwszym tomie, w życiu bohaterów zapanował spokój. Nic bardziej mylnego. Splątanie już na zawsze zostanie z Zuzanną i Filipem, a do tego sprawcy całego zamieszania są na wolności. Gdy ze śpiączki budzi się groźny bandyta, który jest cieniem na przeszłości Wilhelma Borsztajna, sprawa nabiera tempa.
„Splątani” to była świetna powieść i bardzo ciekawy miks sensacji i fantastyki. W „Upiornych” autor nie obniżył poziomu, serwując czytelnikom wyśmienitą porcję zabawy i emocji na najwyższym poziomie. Na uwagę zasługuje też okładka Dawida Boldysa, która świetnie współgra z klimatem książki.
Powieść jest udaną kontynuacją i znakomitym zwieńczeniem historii rozpoczętej w „Splątanych”. Jeśli podobało wam się „Splątanie”, sięgnijcie koniecznie po „Upiornych”, a jeśli nie to czas wybrać się do księgarni i zaopatrzyć się w obydwie powieści Łukasza Szustera. Nie będziecie zawiedzeni. Polecam.
Przede mną jeszcze lektura pierwszej części.
OdpowiedzUsuńPolecam obydwie części.
UsuńJa jeszcze nie znam książek tego autora, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńTo nawet lepiej, bo można przeczytać całość, nie czekając ani chwili na kontynuację. I idealnie pamięta się poprzednią część.
UsuńDobrze wiedzieć, że drugi tom jest udaną kontynuacją, a także dobrym zakończeniem serii.
OdpowiedzUsuńNie ma rozczarowania, dwie udane lektury.
UsuńNie do końca mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńSpodobała mi się historia, ale nie ma się co zmuszać.
UsuńMuszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
Usuń