piątek, 15 stycznia 2021

„Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie” Katarzyna Gurnard (recenzja)

 

Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie

„Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie” Katarzyna Gurnard (recenzja)



Poznajcie panią Henrykę, pełną życia i ciekawą świata emerytkę. Starsza pani nie jest z tych, co lubią wściubiać nos w nie swoje spraw. Nic z tych rzeczy. Po prostu dane jest jej znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. A może właściwym? Bo chociaż przerobiony na hotel stary dworek, w którym wydarzyło się morderstwo nie jest idealnym miejscem wypoczynku, to pani Henryka jest jedyną nadzieją dla właścicielki pensjonatu na wykrycie sprawcy. A dla pozostałych gości na oczyszczenie się z zarzutu. No chyba, że mordercą jest sympatyczna szefowa. Wiadomo jak to jest w kryminale, każdy jest podejrzany. I nie inaczej jest w powieści Katarzyny Gurnard. Tropy ścielą się gęsto (trupy nie, bo jest jeden, ale w zupełności wystarczy), każdy ma coś na sumieniu, a sympatyczna emerytka ręce pełne roboty. Ale co to dla niej? W końcu doświadczenia życiowego pani Henryce nie brakuje, a uzupełniała je dodatkowo biorąc udział w organizowanych przez miejscowy dom kultury i nie tylko, wszelkiego rodzaju kursach i szkoleniach.

Głównej bohaterki nie sposób nie obdarzyć sympatią i polubić już od pierwszych stron książki. I mimo że do emerytury zostało mi jeszcze wiele lat, to nie miałem problemu z utożsamieniem się z, nie boję się użyć tego sformułowania, polską panną Marple. Umiejscowienie akcji w starym dworku sprawia, że odrobinę bardziej poczuć możemy klimat opowieści Agathy Christie. A jeśli dodać do tego lekki, przystępny styl, jakim książka jest napisana, humor (może nie będziemy wybuchać śmiechem na każdej stronie, ale nie raz, ani nawet dwa uśmiechniemy się, śledząc perypetie staruszki), ciekawą intrygę kryminalną i równie interesujących bohaterów drugiego planu (starowinka pchająca wózek rozbawiła mnie do łez), otrzymujemy całkiem zmyślną i wciągającą historię, w sam raz do poczytania w mroźny zimowy wieczór. A w kolejce czeka już Pani Henryka i morderstwo w autokarze – kolejna część przygód dzielnej emerytki.

Artur


Tytuł: Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie
Autor: Katarzyna Gurnard
Wydawnictwo: Lira


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz