środa, 9 czerwca 2021

„Przyjdę, gdy zaśniesz” Agnieszka Lingas-Łoniewska (zapowiedź recenzencka)





Mamy już nowość od Wydawnictwa Słowne! Plan na dzisiaj: czytać, czytać, czytać... A do tego morze kawy i herbaty. 

Opis ze strony wydawcy:


Mroczny, wciągający thriller z niespodziewanym zakończeniem – Agnieszka Lingas-Łoniewska  tworzy przerażającą psychopatyczną rzeczywistość, od której nie można się oderwać.

Znana z poruszających, pełnych wielkich uczuć i pasjonujących opowieści Dilerka Emocji świetnie odnalazła się w nowym gatunku. I mistrzowsko podkręca napięcie do maksimum!

Po tragicznej śmierci macochy dwudziestoletnia Iga musi się zająć młodszym bratem. Studia, nastolatek w okresie buntu i ojciec, na którego nie można liczyć – Idze nie jest łatwo.

Gdy myśli, że dłużej nie da rady, otrzymuje niespodziewane wsparcie. A w jej sercu pojawia się nadzieja, że najgorsze już za nią.

To, co zaczynało się jak piękny sen, szybko zmienia się jednak w prawdziwy koszmar. W życiu Igi dochodzi do coraz to nowych tajemniczych zdarzeń, a ona sama nie wie już, komu ufać. Czy wpada w paranoję, czy też naprawdę ktoś próbuje przejąć kontrolę nad jej życiem?

Iga nie zrobiła przecież nic złego. A przynajmniej tak jej się wydaje.


6 komentarzy:

  1. Ja ostatnio zawodzę się na tego typu powieściach - możliwe, że odczówam przesyt. Dlatego też (przynajmniej na razie) nie mam w planach sięgać po książki z tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że lepiej zmieniać gatunki. Przy dłuższym zaczytywaniu się w jednych może pojawić się efekt znużenia.

      Usuń
  2. Wkrótce będę czytała tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy opis. Czekam na twoją opinię.

    OdpowiedzUsuń