sobota, 26 czerwca 2021

„Rozpływaj się” Anna Cieplak (recenzja)

 



„Rozpływaj się” Anna Cieplak (recenzja)


Powieść „Rozpływaj się” przedstawia losy czterech bohaterów, mieszkańców kamienicy w Rudzie Śląskiej, którzy jako dzieci wspólnie się wychowali, a później rozdzielili się, starając nie żyć przeszłością. Jednak przeszłość wraca do Aliny, Marceliny, Janka i Roberta za sprawą Omamy, babci Roberta i Janka, która niespodziewanie wraca z Niemiec. Starsza kobieta sprawia, że losy tej czwórki znowu się łączą. Czy wyjdzie to im na dobre? Może tylko to, od czego uciekali, dopadnie ich, raniąc boleśnie jak nigdy dotąd?


Bohaterowie Anny Cieplak są eurosierotami, które dorosły za szybko, a czasem mamy wrażenie, że niektórzy z nich nigdy nie przestali być dziećmi. Jedni trwają w bezruchu, są bierni, inni starają się czerpać z życia pełnymi garściami. Tylko czasem życie mija się z naszymi oczekiwaniami, przerasta, potrafi wyssać z człowieka wnętrze i przemielić. A wtedy przestajemy istnieć, rozpływamy się. Przeżywamy kolejny raz zawał na tyle silny, że tracimy kolejną cząstkę siebie, ale tak słaby, że możemy iść do pracy, gdzie nikt nic nie zauważy.


„Rozpływaj się” to historia o dzieciństwie i dorastaniu w śląskim miasteczku. Autorka snuje opowieść o przyjaźni i rozłące, miłości i niechęci, wyjazdach i nieoczekiwanych powrotach, życiu i śmierci. A to wszystko w pięknej formie, często przepełnionej smutkiem, osadzonej w brutalnej rzeczywistości baśni dla dorosłych. Losy czterech bohaterów splatają się ze sobą i ukazują nam z każdym rozdziałem kolejną część całości. Śledzimy poczynania Marcy, Aliny, Robka i Janka, by w końcu zrozumieć, co się stało, że miejsce przyjaźni, miłości, dobrych relacji, zajęły żal, oddalenie się od siebie i nieporadne próby zlepienia życia.


„Rozpływaj się” przedstawia losy ludzi, którym coś nie wyszło, mimo że bardzo się starali. Coś jednak się popsuło, więzi uległy rozluźnieniu. I gdy wydawało się, że wszystko stracone, los dał im szansę by zacząć od nowa. Tam, gdzie wszystko się zaczęło, bo czasem trzeba wrócić do źródła, by przeszłość stała się tylko przeszłością, a nie prześladującym nas demonem. By się w niej nie rozpłynąć. Tylko czy można poskładać w całość elementy układanki, które rozsypały się wiele lat temu i przykryły je kurz i mroki niepamięci? Odpowiedź znajdziecie w „Rozpływaj się”. Polecam, to książka obok której nie sposób przejść obojętnie.


Artur



Tytuł: Rozpływaj się
Autor: Anna Cieplak
Wydawca: Wydawnictwo Literackie
Data premiery: 16.06.2021
Ilość stron: 320



Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Literackiemu







5 komentarzy:

  1. Myślę, że w wolnej chwili po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z twojego opisu wyłania się nieco dziwna książka i... to jest w niej intrygujące

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowała mnie ta książka. Będę na nią polowała.

    OdpowiedzUsuń