„Z dala od świateł” Tana French (zapowiedź recenzencka)
Opis ze strony wydawcy:
Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału.
Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020.
Mała miejscowość w małym kraju.
Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje.
Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem.
Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem.
Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi.
Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą.
Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości – raz policjant, zawsze policjant.
Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub bardziej brutalny sposób.
Cal powinien się bać, tylko że nie wie czego ani kogo. A twarde konkrety chowają się wśród meandrów mglistych historii.
Tytuł: Z dala od świateł
Autor: Tana French
Wydawca: Albatros
Liczba stron: 480
Data wydania: 30.06.2021
Jeśli nadarzy się okazja, chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie czytania. Polecam.
UsuńPierwsze słyszę o tej książce. Czekam na opinie :)
OdpowiedzUsuńPowinna pojawić się w ciągu paru dni :)
UsuńDodałam ją już sobie na wirtualną półkę Legimi :D
OdpowiedzUsuń