„Locke & Key” (recenzja serialu – sezony 1 i 2)

 

„Locke & Key” to serial Netflixa, będący ekranizacją komiksów Joe Hilla i Gabriela Rodrigueza. Opowiada historię rodzeństwa, które po śmierci ojca przeprowadza się z matką do starej rodzinnej rezydencji, gdzie ich ojciec spędził młodość. Szybko okazuje się, że ogromny dom skrywa wiele sekretów. Gdy najmłodszy z rodzeństwa zaczyna odnajdywać magiczne klucze, które szeptem przywołują chłopca, jasne staje się, że nie będzie to spokojny pobyt, a bezpieczeństwo rodziny jest zagrożone.

Dotychczas ukazały się dwa sezony serialu (prawdopodobnie kolejny będziemy mogli obejrzeć w tym roku) i każdy jest rewelacyjny. „Locke & Key” to jeden z lepszych tytułów z biblioteczki Netflixa. Serial trzyma w napięciu, dużo się dzieje i ma niesamowity klimat (tworzy go głównie ogromna, urządzona w starym stylu posiadłość, no i oczywiście magia, otaczająca całą rodzinę Locków), i co istotne, brak jest w nim nieścisłości i nonsensów. Jeśli chodzi o grę aktorską, też nie ma się do czego przyczepić, a głównych bohaterów obdarzamy sympatią od samego początku.

Jeśli macie ochotę na fantastyczny serial (zarówno jeśli chodzi o gatunek, jak i moją subiektywną ocenę) pełen magii, niesamowitości, przy którym nie będziecie ani przez chwilę się nudzić, sięgnijcie koniecznie po „Locke & Key”, a nie pożałujecie. Serial spodoba się osobom w każdym wieku. Okazało się, że Joe Hill jest nie tylko autorem świetnych powieści i opowiadań, ale też utalentowanym twórcą komiksów (po które koniecznie muszę sięgnąć!). Polecam!

Artur

Tytuł: Locke & Key
Rok produkcji: 2020 (sezon 1) 2021 (sezon 2)
W rolach głównych: Darby Stanchfield, Connor Jessup, 

Emilia Jones, Jackson Robert Scott, Laysla De Oliveira, 

Petrice Jones, Aaron Ashmore.