niedziela, 28 sierpnia 2022

„Byliśmy w Oświęcimiu” Tadeusz Borowski, Krystyn Olszewski , Janusz Nel Siedlecki (zapowiedź recenzencka)

 




Opis Wydawnictwa:


„Wspomnienie obozu będzie szło z nami przez całe życie, choć jesteśmy ludźmi jak wszyscy inni ludzie na ziemi. Ale na ręku wytatuowano nam numery na znak, że byliśmy niewolnikami.”


„Na luksus zapomnienia nie możemy sobie pozwolić.”


Janusz Nel Siedlecki, numer obozowy 6643

Krystyn Olszewski, numer obozowy 75817

Tadeusz Borowski, numer obozowy 119198


Książka to zbiór wspomnień obozowych napisany w 1945 roku przez ekswięźnów niemieckich obozów koncentracyjnych opartych zarówno na przeżyciach autorów jak i ich współwięźniów.


Pierwsze wydanie ukazało się w 1946 roku w Monachium nakładem Oficyny Warszawskiej na Obczyźnie założonej przez Anatola Girsa, który poznał autorów w Dachau. Część dziesięciotysięcznego nakładu oprawiono w „pasiaki” pochodzące z oryginalnych ubrań więziennych. Przez oprawy kilku egzemplarzy przepleciono drut kolczasty, a jeden egzemplarz, własność Anatola Girsa, oprawiono w skórę z esesmańskiego płaszcza.

4 komentarze:

  1. Literaturę obozową bardzo sobie cenię, ale muszę teraz od niej trochę odpocząć, ponieważ przeczytałam ostatnio książkę o tematyce wojennej, która niezwykle mnie poruszyła. Potrzebuję czasu, aby sięgnąć po kolejną tego typu lekturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wstrząsające lektury trzeba sobie dawkować. Nikt chyba nie jest w stanie czytać często literatury obozowej.

      Usuń
  2. Rzadko kiedy sięgam po literaturę obozowa. Zawsze potem jestem roztrzęsiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężka, wstrząsająca lektura, ale poczułam, że chcę przeczytać.

      Usuń