„Stwory z obory: Bestiarium Pauperum” – dodatek (recenzja)

 

„Bestiarium Pauperum” to już kolejny po „Wielkim Nordobiciu” (tu recenzja) dodatek do gry karcianej „Stwory z Obory” (recenzja). W nasze ręce trafiają aż 54 nowe karty, a dokładnie 30 stworów, 10 wydarzeń, 6 kart targowiska i 6 dodatkowych postaci. 

Karty są świetnie ilustrowane i nawiązują do klimatu mitologii słowiańskiej, więc idealnie współgrają z podstawową wersją gry. A, że jest ich sporo, to rozgrywka w „Stwory z Obory” jest jeszcze ciekawsza, a sama gra nie nudzi się tak szybko. 

No i dodatek, oprócz fajnych ilustracji posiada jeszcze jeden atut, który łączy go z podstawką i „Nordobiciem” – niesamowite, trochę wyjęte z Pilipiukowego Jakuba Wędrowycza poczucie humoru.

Jeśli podobały się Wam „Stwory z Obory”, musicie zagrać w tę grę razem z dodatkiem. A jeśli nie mieliście jeszcze do czynienia z serią stworzoną przez Tomasza Bolika (który jest też autorem ilustracji), zachęcam do sięgnięcia po tytuły z tego, jakże nietuzinkowego i oryginalnego uniwersum (jeśli kupicie grę w sklepie Muduko, dodatkowo dostaniecie Świniopak, czyli talię zawierającą 11 nowych kart do gry. Polecam i mam nadzieję, ze to nie ostatni tytuł i z Obory wyskoczą kolejne dodatki.

Artur